Kąpielisko na Zakrzówku było hitem tego lata. Okazuje się, że kąpiący się pozostawili po sobie w wodzie ogromne ilości śmieci. W sobotę płetwonurkowie przez kilka godzin sprzątali zbiornik wodny na Zakrzówku. Zobaczcie,co wyciągnęli z wody…










Wózki sklepowe, rower, zderzak samochodowy, butelki, opony – takie „skarby” wydobyli wczoraj płetwonurkowie w ramach oddolnej inicjatywy, której celem było wysprzątanie dna Zakrzówka. Do akcji włączyło się 40 płetwonurków, zrzeszonych w: Klubie Płetwonurków LOK „Litoral” – Kraków, Klubie Płetwonurków „Kalmar” Starachowice”, Klubie 5 Fal – serwis sprzętu nurkowego.
Jak relacjonuje Straż Miejska, o godzinie 9 pierwsi płetwonurkowie, wyposażeni w worki na śmieci, rozpoczęli penetrację Zakrzówka. – By przyjrzeć się temu, co jest na dnie akwenu, musieli zejść na głębokość nawet do ok. 20 m, a następnie zgromadzone śmieci dostarczyć na brzeg. Po upływie 30 min pierwszy worek był już napełniony i z każdą kolejną godziną ilość podwodnych zdobyczy błyskawicznie rosła – podają strażnicy miejscy. Akacja prowadzona była do godz. 14.
(AI GEG) (fot. Straż Miejska w Krakowie)