Był piątkowy wieczór… Grupa nastolatków spacerowała na jednej z ulic w Brzesku. Nagle podszedł do nich zamaskowany mężczyzny, groził chłopcom ostrym narzędziem, jednemu z nich ukradł rower. Napastnika obezwładnił z pomocą znajomego ojciec jednego z nastolatków. Sprawca rozboju został przekazany policjantom.
– Sytuacja rozegrała się w piątkowy wieczór, 16 września br. na jednej z ulic w Brzesku – relacjonują policjanci. – Grupa chłopców spacerowała, gdy nagle do jednego z nich podszedł zamaskowany mężczyzna. Następnie grożąc nastolatkowi niebezpiecznym narzędziem, zabrał mu rower – opowiadają mundurowi.
Przestraszeni chłopcy uciekli, jeden z nich zaalarmował swojego ojca, który przybiegł na miejsce rozboju. Rozjuszony 24-latek groził mu pozbawieniem życia, jeżeli tylko się do niego zbliży. – Ojciec chłopca nie bacząc na to, szybko obezwładnił agresora. Z pomocą ruszył mu również jego znajomy – opowiadają policjanci, którzy na miejscu pojawili się po obezwładnieniu napastnika. Przejęli go i zabezpieczyli niebezpieczne narzędzie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
24-latek usłyszał zarzuty rozboju i kradzieży rozbójniczej, za co grozi do 12 lat pozbawienia wolności. 19 września decyzją sądu został on tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
(AI GEG)