Do śmiertelnego wypadku doszło w środę w rejonie Rysów w Tatrach. Turysta odpadł z łańcuchów w okolicach Grzędy i spadł kilkanaście metrów ponosząc śmierć na miejscu – poinformował ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Jacek Broński.
Według relacji ratownika, turysta który odpadł z łańcuchów w okolicach Grzędy Rysów, spadł kilkanaście metrów. Obrażenia jakie odniósł, głównie głowy, były na tyle poważne, że poniósł śmierć na miejscu.
O zdarzeniu ratowników TOPR poinformowała przewodniczka tatrzańska, która widziała wypadek z daleka. „W miarę szybko podeszła do poszkodowanego, ale na ratunek i na pomoc było już za późno” – przekazał ratownik.
Tożsamość ofiary nie jest na razie znana.
(PAP)