Od kilku dni nieczynny jest najbardziej popularny basen na kąpielisku na Zakrzówku. Zarząd Zieleni Miejskiej zapewniał, że wyłączenie basenu z użytkowania spowodowane jest jedynie pracami serwisowymi. Wygląda na to, że jednak doszło do większej awarii.
Od soboty na kąpielisku na Zakrzówku obowiązuje limity wejść. Na pomostach może przebywać do tysiąca osób. „Kto się nie zmieści na pływających basenach, może poczekać lub wypocząć na plaży przy dużym zbiorniku gdzie nie ma limitu wejść ale tam pływanie odbywa się własną odpowiedzialność” – informuje w mediach społecznościowych Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
Kąpielisko można oglądać w internecie. Kamera on-line Zakrzówek (widok na kąpielisko) – Magiczny Kraków (www.krakow.pl) nie tylko pokazuje, jak tłoczno jest na pomostach. W najbliższych dniach w miejscu widocznym na kamerze zostanie zamontowany maszt, na którym, w przypadku wyczerpania limitu miejsc, wywieszona zostanie czarna flaga.
Sobotni widok on-line pokazuje też, że w jednym z podwieszanych basenów nikt się nie kąpie. To najbardziej popularny basen, z dnem na głębokości 1,2 m, który jest nieczynny od od kilku dni. Zarząd Zielni Miejskiej przekonywał, że prowadzone są w nim prace serwisowe, ale wygląda na to, że to poważniejsza awaria, skoro nadal basen jest nieczynny. Najprawdopodobniej dno nie wytrzymało zbyt dużego obciążenia, kiedy na kąpielisko weszła zbyt duża liczba ludzi. To po kilka dniach tłoku na pomostach ZZM zdecydował się na wprowadzenie limitu wejść na Zakrzówek.
W poniedziałek wszystkie baseny będą nieczynne. Zarząd Zielni Miejskiej zdecydował, że po każdym weekendzie w podwieszanych basenach prowadzone będą prace serwisowe i w każdy poniedziałek kąpielisko będzie nieczynne.
(AI GEG)