Nieciecza w niedzielne popołudnie stała się małą stolicą polskiej piłki. To właśnie w podtarnowskiej wsi rozgrywał się decydujący mecz fazy play off Fortuna 1. Ligi, którego zwycięzca w przyszłym sezonie zagra w najwyższej klasie rozgrywkowej. Świetna atmosfera na pełnych trybunach dodawała klimatu temu starciu.
Od początku spotkania obie drużyny dość asekuracyjnie rozpoczęły starania o awans do PKO Ekstraklasy. Grę starała się prowadzić ekipa Radoslava Latala, ale rywale z Niepołomic tylko czekali na kontrujące akcje. W 23’ minucie pierwszy strzał na bramkę gości oddał aktywny od początku meczu Adam Radwański. Piłkę nad poprzeczkę wybił jednak Kewin Komar. Po rzucie rożnym w polu karnym Puszczy również było gorąco, ale po raz kolejny golkiper gości futbolówkę miał w rękawicach. W 32’ minucie groźny kontratak przeprowadzili rywale z Niepołomic, ale centrostrzał minął bramkę Tomasza Loski.
Żadna z drużyn nie zaryzykowała w pierwszej części meczu i do przerwy na tablicy wyników widniał wynik 0:0.
Emocje rozpoczęły się zaraz po zmianie stron. Już w pierwszej ofensywnej akcji dośrodkowanie Adama Radwańskiego udanie wykorzystał Tomas Poznar, który strzałem głową pokonał bramkarza gości. Stadion w Niecieczy oszalał z radości, a „Słonie” wysunęły się na prowadzenie w 46’ minucie. Entuzjazm nie trwał jednak długo. Puszcza w swoim stylu doprowadziła do wyrównania już w 51’ minucie spotkania za sprawą Artura Siemaszko, który strzałem głową pokonał Loskę po dośrodkowaniu Marcela Pieczka.
Puszcza poszła za ciosem i efekt widzieliśmy już kilka minut później. Po wbiciu piłki w pole karne przez Pieczka futbolówka niefortunnie trafiła pod nogi Andreja Kadleca, który wpakował ją do własnej siatki. „Żubry” szybko odwróciły losy meczu i wyszły na prowadzenie.
Druga połowa to prawdziwe trzęsienie ziemi na boisku w Niecieczy. W 71’ minucie spotkania Muris Mesanović mocnym strzałem doprowadził do wyrównania, a podawał mu Maciej Ambrosiewicz. W niewiele ponad 20 minut drugiej części gry kibice zobaczyli aż 4 bramki. Kolejne minuty meczu nie przynosiły bramek, ale nie brakowało emocji. Niesiona dopingiem Bruk-Bet Termalica próbowała przechylić losy meczu na swoją stronę, ale dobrze funkcjonowała defensywa Puszczy. Atmosfera gęstniała z każdą minutą meczu. Po 90’ minutach w Niecieczy widniał wynik 2:2.
Pierwsza połowa dogrywki rozpoczęła się od ataków gospodarzy, którzy przenieśli grę na połowę rywala. Puszcza czekała jednak na kontrę i w końcu się doczekała. Po jednej z akcji po raz kolejny dośrodkowano w pole karne, a tam strzałem głową akcję wykończył Konrad Stępień. W 99’ minucie meczu to goście byli bliżej gry w Ekstraklasie. Po pierwszej części dogrywki to kibice Puszczy byli w lepszych nastrojach.
Emocje na murawie rosły z każdą minutą dogrywki, obie ekipy grały coraz ostrzej, a sędzia Paweł Raczkowski niejednokrotnie musiał używać gwizdka i pokazywać żółte kartki. Końcówka dogrywki to szalona wymiana ciosów z obu stron i grad sytuacji bramkowych, ale wynik się nie zmieniał.
Mimo szaleńczych ataków piłkarzy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza to zespół Puszczy Niepołomice zwyciężył mecz 3:2 i w przyszłym sezonie zagra w PKO BP Ekstraklasie. Niesamowite emocje w Niecieczy, ale to piłkarze Tomasza Tułacza świętują awans, gospodarze zostają w Fortuna 1. Lidze.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Puszcza Niepołomice 2:3 pd. (0:0, 2:2, 2:3)
1:0 – Tomas Poznar 46′
1:1 – Artur Siemaszko 51′
1:2 – Andrej Kadlec (sam.) 61′
2:2 – Muris Mesanović 71′
2:3 – Konrad Stępień 99′
Składy:
Bruk-Bet: Tomasz Loska – Andrej Kadlec, Nemanja Tekijaski, Artem Putiwcew, Adam Radwański, Maciej Ambrosiewicz, Michal Hubinek (66′ Muris Mesanović), Bruno Wacławek (80′ Taras Zawijskyj), Tomas Poznar (91′ Bartosz Farbiszewski), Andrzej Trubeha (105′ Kacper Karasek), Marcel Błachewicz (66′ Mariusz Fornalczyk)
Puszcza: Kewin Komar – Piotr Mroziński (108′ Dominik Frelek), Łukasz Sołowiej, Michał Koj, Roman Jakuba, Wojciech Hajda, Jakub Serafin, Artur Siemaszko (68′ Konrad Stępień), Kamil Zapolnik (84′ Hubert Tomalski), Marcel Pięczek (106′ Jakub Bartosz), Rok Kidrić (84′ Lucjan Klisiewicz)
Żółte kartki: Poznar, Trubeha, Kadlec, Putiwcew, Ambrosiewicz (Bruk-Bet) oraz Kidrić, Zapolnik, Komar (Puszcza)
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
