Bruk-Bet Termalica przegrał drugi mecz z rzędu. Ta porażka mogła być bardzo bolesna w skutkach, bowiem drużynie z Niecieczy groziła utrata fotela lidera 1 ligi. Na szczęście dla Słoni druga w tabeli Wisła Płock tylko zremisowała u siebie ze Zniczem Pruszków. Dzięki temu Bruk-Bet wciąż jest na czele tabeli zaplecza ekstraklasy, ale drużyna z Płocka ma już tylko punkt straty i na kolejną wpadkę Słonie nie mogą już sobie pozwolić.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza po 13 kolejkach ma na koncie 29 punków. Słonie wygrały 9 spotkań, 2 zremisowała i 2 przegrały. Kibicie lidera 1 ligi mogą być zaniepokojeni, bowiem dwa ostatnie mecze to Bruk-Betu zakończyły się porażką. Dobra passa się skończyła i trzeba teraz szybko wrócić do wygrywania meczów. W następnej kolejce drużyna z Niecieczy podejmuje u siebie Arkę Gdynia i ten mecz musi wygrać, jeśli nie chce stracić fotela lidera. O zwycięstwo łatwo nie będzie, bo Arka to czwarta drużyna w tabeli z niewielką stratą do ścisłej czołówki.
Już w ten weekend druga w Tabeli Wisła Płock mogła wyprzedzić Bruk-bet, na szczęście Znicz Pruszków zagrał dla Słoni wicelider na własnym boisku tylko zremisował z gośćmi. Znicz nawet prowadził po pierwszej połowie. W drugiej odsłonie potyczki padły trzy gole i mecz zakończył się remisem 2:2. Wisła Płock wciąż zajmuje zatem drugie miejsce w tabeli, ale do lidera traci już tylko jedno „oczko”. Ekipa z Pruszkowa jest blisko ścisłej ligowej czołówki.
W górę pnie się Miedź Legnica, która zajmuje trzecie miejsce i ma tylko trzy punkty straty do lidera. Słonie czują więc na plecach oddech rywali, choć jeszcze niedawno byli niekwestionowanym liderem z dużą przewagą. Teraz z tehj przewagi już prawie nic nie zostało.
(AI GEG)