Postępowanie w sprawie wypadku przy moście Dębnickim przejęła Prokuratura Okręgowa

Grzegorz Skowron
Znicze w miejscu wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, gdzie zginęło czterech młodych mężczyzn (fot. PAP/Łukasz Gągulski)

Z uwagi na wydźwięk społeczny postępowanie w sprawie wypadku przy moście Dębnickim, w którym zginęło czterech młodych mężczyzn, przejęła Prokuratura Okręgowa w Krakowie – poinformował Polską Agencję Prasową prok. Leszek Brzegowy.

- reklama -

Śledztwo w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku w dniu 15 lipca 2023 roku w Krakowie przez kierującego pojazdem marki Renault Megane wszczęła Prokuratura Rejonowa Kraków-Krowodrza. – Postępowanie zostało przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie z uwagi na wydźwięk społeczny – poinformował we wtorek PAP Leszek Brzegowy z PO w Krakowie. Postępowanie będzie prowadził szef Prokuratury Okręgowej Rafał Babiński.

- REKLAMA -

Jak dodał prok. Leszek Brzegowy, wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują, że przyczyną śmierci mężczyzn były wielonarządowe obrażenia ciała.

- Advertisement -

Śledczy mają dokładnie analizować monitoring z nagrania i ustalić: jaki wpływ na zdarzenie miała prędkość pojazdu, czy rolę w wypadku odegrało zwężenie drogi na moście Dębnickim, spowodowane remontem tego mostu, jak na przebieg zdarzenia wypłynął pieszy, który – jak widać na nagraniu – próbował wejść na drogę w miejscu niedozwolonym. Śledczy czekają też na wyniki badań na obecność alkoholu w organizmie kierowcy.

Według śledczych autem prowadził Patryk P. – W szczególności wskazują na to czynności identyfikacyjne na miejscu zdarzenia, materiał fotograficzny i nagranie z monitoringu ulicznego, na którym widać jak Patryk P. chwilę przed wypadkiem wsiada za kierownicę swego samochodu – informował w sobotę rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Chodzić ma o syna celebrytki Sylwii Peretti. Śmierć mężczyzny potwierdził PAP menedżer bizneswoman Adam Zajkowski. Z jego pierwszych informacji wynikało, że Patryk P. był pasażerem. Menedżer podkreślał jednak, że okoliczności tragedii są cały czas ustalane.

Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę. O godz. 3.03 w sobotę strażacy otrzymali zgłoszenie o leżącym na dachu samochodzie przy moście Dębnickim na bulwarze Czerwieńskim. Po czterech minutach – jak wynika z relacji rzecznika małopolskiej PSP Huberta Ciepłego – zjawili się na miejscu. Za pomocą narzędzi hydraulicznych wyciągnęli z wraku czterech martwych mężczyzn – mieszkańców powiatu wielickiego w wieku od 20 do 24 lat. Zginęli na miejscu.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący autem renault Megane jadąc al. Krasińskiego w kierunku mostu Dębnickiego stracił panowanie nad pojazdem, przejechał przez skrzyżowanie przed mostem zjeżdżając w lewą stronę, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej i lampę oświetlenia ulicznego, a następnie zjechał, dachując, po schodach na bulwar Czerwieński, gdzie z kolei uderzył w betonowy mur.

(PAP)

Share This Article
Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *